Heh...siedzac w piaskownicy...robiac babki z moja siostra...przypominalam sobie moje dziecinstwo...szcze$liwe...kochane przez rodzicow dziecko...madre...pyskate [doo dzi$ ;D]...heh...przedszkole...poczatek szkoly...szybko "przelecialy" przez moja glowe...wiecej zaczelam sobie przypominac od tamtego roQ szkolnego...pierwsze miesiace szkoly...swieta...bucu...pierwsze zakochanie?...nie...pierwsze powazniejsze zauroczenie ;D tak to moge okreslic...poznawanie ludzi...koniec zauroczenia...;]...mijaja miesiace...gdzie$ tam powinno byc poznanie Macka...=/...heh...pierwszy miesiac wakacji...i drugi...Hiszpania...:
*"Ola, ten chlopak co tam stal...byl nawet ladny" - Ola
*"Yyy...ktory? [chwila zastanowienia]...aaa...ten...no co Ty?...Ohydny!" - ja
Po kilQ czy kilQnastu godzinach:
*"Ola...wiesz...faktycznie ladny jest ten gosciu" - ja
*[baaanaaan ;D] - Ola
Marineland...moj skok do opony ;D Uach uach ;D...pokazy delfinow...papug...pelno zdjec...Barcelona...Statdion...jedna jedyna kapiel w Morzu Srodziemnym, gdzy dwie madre Olki stwierdzily, ze jest za slone i wola basen ;D...tak wiec codzienne kapiele w basenie...a nawet kilka razy dziennie...chodzenie po mie$cie do 0:00...chodzenie spac ok. 3:00...czasami pozniej...usmiechy Hiszpanow [ohh...:P]...klotnie z panem T. ;D mleko pod nosem...wysylanie do spania o 23:00 i woojny ;D Wieczne lachy...czeste klotnie...wspomnienia...heeh...pewna sytuacja na basenie:
*"C****!" - Ola
*"Wez...moglas sie tak nie drzec!" - ja
*"No co? Moze kto$ pomyslal, ze to przezwisko"
I w lach ;D Do dzisiaj sie z tego lacham ;D Ooo do$c ;D...40 godzin spedzonych w autobusie...lampienie sie na Niego...to byly wakacje...Oluu...za rok tez gdzie$ jedziemy z pani K. thaaaak? :D
Potem ostatni rok w tej szkole...lazenie na hale...zauroczenie...glupie problemy...lzy na zakonczeniu roQ...az w koncu wakacje...poznanie Jego...poczatek lipca...ehh...6 lipiec...ohhh...;D...heh...zrozumienie, ze mam najlepsza przyjaciolke na swiecie...thaak...mozna na Niej polegac...wszystko dzieki Niej...taaak Ja kocham...nie chodzi tylko o TO...chodzi o cale siedem lat...tak...heh...babcia pod ksiegarnia...baba w Zlotym Rogu...i tyle tych innych...dlugie rozmowy...bitwy na informatyce...pewna gazeta...proteza [:DDDDD]...wspolne sympatie [Milosz...Michal...Norbert ;D]...podobny gust...podobne zainteresowania...wiele podobnych cech charakteru...wiele laczacych nas rzeczy...przedszkolna zabawa w pieski...pocieszenia...wyznania...wspolne obgadywanie ludzioof ;D Heh...jako$ tak wyszlo...ze na ogol lubimy i nie lubimy tych samych osob...wypady na miasto...cale siedem lat...Oluu...I looooove yooou :*** ;]
yhmm...potem byl siodmy i osmy lipiec...potem dziewiaty...taak...pozegnania...lzy...wyjazd dziesiatego...11...12...13...14...15...16...17...18...19...20...21...22...23...i 24...taak...jutro...24 lipiec...1991...Leszno... ;D taak...wtedy sie urodzila taka osobka jak ja...jutro mam urodzinyy ;D Szkoda, ze bez Nich...bez tych, ktorych kocham...13 lat...tak przeminelo...wkrotce koniec lipca...i sierpnia tez...i znow harowka przez caly rok...a potem znow wakacje..i tak w kolko...
A ja niedlugo wraaacam ;D Heh i ide na duuuze zaQpy...i jeszcze oprocz tych duzych zakupow kupie cos malego...heeh...moojego miisia przyytulaka...takiego romantycznego...i go nazwe...i bede sie mu wyplakiwala...w to jego serduszko [ktore bedzie 3mal ;D]...ehh...A MaRgOlInA idzie ze mna po tego miska ;D Taaak Gosiu? ;] Wiem, ze tak :P
Ehh...a u mnie looz :D Zakochalam sie po prostu w malych kotkach...sa takie sweeet...heeh...
Emm...ostatnio idac do kafejki...spotkalam pana M. =/ heh...przeprosil...gadalismy chwile...zapytal o co$...odpowiedzialam...ehh...pozegnali$my sie...wlasciwie to Go lubie ;D Ehh..."ile dal[a]bym by zapomniec Cie...wszystkie chwile...te ktore sa...na niebo chce...bo chce...nie myslec o tym juz...zdmuchnac wszystkie wspomnienia...niczym zalegly kurz...tak juz...tak juz...po prostu nie pamietac...sytuacji...w ktorych serce kleka wiem...nie wyrwe sie chociaz bardzo chce (...) Znowu widze Ciebie przed swoimi oczami...znowu zasnac nie moge...owladniet[a] marzeniami...wszystko po$wiecam mysli...ze byl[e]$ kiedy$ blisko...kiedy czul[a]m Ciebie obok...wtedy czul[a]m, ze mam wszystko...tyle zostalo po mnie...tylko Ty i setki wspomnien...ile dal[a]bym za to...by moc o tym juz zapomniec...teraz nie ma N A S i nie chce byc tam gdzie Ty jeste$...znowu staniesz przede mna...zawsze robisz mi to we snie...bede patrzyl[a] jak odchodzisz...chociaz [nie!] chcial[a]bym sie odwrocic...bede myslal[a] ile dal[a]bym komu$ kto by czas zawrocil...kto by zatrzymal wskazowki..tylko na ten jeden moment...w chwili, w ktorej Cie poznal[a]m...posz[la]bym juz w druga strone (...) To byl sen na jawie...gdy marzenia sie spelnialy...wszystko takie realne...chwile szybko tak mijaly...tylko MY...zamknieci w czterech scianach..a tak wolni...wazn[y] Ty byl[e]$ obok...a ja czul[a]m sie spokojna...pamietasz jeszcze...te dni cale miesiace...(...)chce zapomniec o Tobie...zatrzec pamiec (...)...by odeszly w niepamiec chwile, ktore zwalem zlotem...(...) [wiem, co bylo potem ;/] Inne cele w zyciu...inne plany i pragnienia...musze wszystko pozmieniac...tak jak czas wszystko zmienial...to co bylo nie wroci (...) wiem to skonczylo sie...(...)...wiem to i prosze Boga nigdy wiecej..niech nie pozwoli na to...by kto$ trafil w moje serce [za pozno ;P]
Ehh...oboje wiemy, ze to jest koniec Kochanie :P taaak...troche minelo...kiedy$ co$ bylo...i sie skonczylo...eee...CHCE O TOBIE ZAPOMNIEC! i mi to wychodzi ;D napisze Ci cos: nigdy nie zapomne tych rozmow...tych Twoich oczu...bylo faanie...i sie skonczylo...tak jak powiedziales: "Moze kiedys"...moze...ale nie teraz Beeejbiiii...nie teraz...ale dalej bedziemy sie kolegowac Beeejbiii ;D :* ;] eee...ne kocham Cie juz...tak musialo byc...thaak...moze kiedys..."Dzisiaj mnie kochasz...jutro nienawidzisz" - taa?..."Oddaje Ci ma dusze, a z nia milosc bez granic...bede Cie na zawsze kochal (...) - taa...dedykowales ja mi...heh...to bylo mile...;D...ale potem wszystko sie gdzie$ ulotnilo...i nie bylo juz nic...M O Z E K I E D Y S ;D"
To na tyle do Ciebie ;D Niczego nie zaluje i jest pieeknie Beeejbi ;D
No, a teraz jeszcze poozdro jakies ;D Wiec poozdro foor:
heRmIOonA - aj lof juu :* idziesz ze mna gdzies ;] i znowu i znowu ;D heeeeeh ;] plooty rulezz ;D
MaRgOlCiA - aj lof juu ;* idziesz ze mna po misia ;D i gdzies jeszcze ;D
KarmelkA - ten Klamczuch idzie ze mna na szpacer ;D kocham Cie :***
dorelo - heeh...wrocila...jak ja wroce to gdzies idzimy ;D
MoJe SzCzEsCiE - kooooooocham Cie taaaaak mocno :***
Maciek - w sumie nadal dobry kolega...moze przyjaciel :P Buuziak sie nalezy ;D :*
lady` - kooochana jeeest :*
MaRtUcHa, TrUsKaWa & M[a]gdU[c]H[a] - heeeeh...idziemy na basen czy na miasto? niewazne ;] moje plotkary ;D heh...kocham Was :*
_SzEnDzIoR_ - bo mu mnie braQje na trybunach ;P Faaany jest ;] Poowiedzial Koochany ;D ;D Buziak sie nalezy ;* ;]
MAJOR - poooolubilam Cie ;D Wooojtek too maaax chlopczyk jest ;D :*
Aneczka i Karolina - kooochane...bardzo je lubie...idziemy razem na szpacer jak wroce ;D :*
ProXimo, Gumiss i Blaster - ja ich potopie na basenie ;D heeeeh ;D koooocham Was :** ;]
p3ce7 i spola - steeeeesknilam sie za Wami ;D p3ce7 idzie ze mna i heRmIOonA na szpacer ;D hehe ;*
I inni ;D kooooocham Waaaaaaas :**** ;D