Heh. Po wszystkich sks - ach i meczarniach przyszla proba by sprawdzic swoje sily...Godzina: 8:30, miejsce: stadion...Wstaje...Jem sniadanie i te inne poranne czynnosci...Ide po Natalke...Potem z nia po Agnieszke...Z Agnieszka po Goske...Jest looz...Smieje sie...Ale ciagle pozostaje takie dziwne uczucie...Jak by je okreslic...Hmm...strach, a jednoczesnie chec sprawdzenia samego siebie...Przychodzimy na stadion...Tam juz jest kilka osobek...Przychodza lub przyjezdzaja kolejne szkoly...Ehh...pomyslec mozna: "Czego tu sie bac? - Kietlow, Witoszyce, Wąsosz, pff...trojka itepe. Przeciez to nic"...Ehmm...ale jednak nie ma takiej olewki dla innych...Jest strach...Dlaczego ja musze byc taka panikara?...I pesymistka?...W glebi duszy mam taka nadzieje...Nadzieje, ze mi sie uda...Ze mam jakies szanse...Ale jak mysle o tym dluzej, te mysli mijaja...Zostaje strach i wielka chce wygranej...Jednak nie wierzac w swoje sily trzeba wierzyc w innych...Pocieszac ich..."Wmawiac" wygrana...Oni to samo wmawiaja mi..."Wygrasz, wygrasz" slysze...Ale i tak wiem, ze oni po prostu tak mowia...Moze dlatego, ze mnie lubia? ;D...Ehh...przychodzi czas na sprawdzian samego siebie..."Na miejsca", "Goooootow", "Staaaaaaaaaart!" [czyt. gwizdek ;)]...Wiatr wieje wprost na mnie...Jest ciezko...Ale w tym krotkim biegu na 100m, nie ma za bardzo czasu na zastanawianie sie nad czymkolwiek...Jest tylko chec na dobiegniecie...Jako pierwszej...Begniesz biegniesz...Nie myslisz o niczym...Tylko o tym, zeby to sie skonczylo, ze bedziesz sie cieszyc, ze to zaraz sie skonczy i ze inni w Ciebie wierza...Pomagaja Ci ich krzyki..."Ola! Ola"...Milo to slyszec...Milej sie biegnie...Heh....Dobieglam pierwsza...Czekalam na druga ture, w ktorej cztery najlepsze zawodniczki mialy biec, walczac o przejscie dalej...Mialam najlepszy czas...Najlepszy wynik...Juz tak sie nie balam...Pobieglam w dogrywce i znow pierwsza...ZONK! ;D...Banan na twarzy...Jakze szeroki banan =]...W objecia rzucily mi sie moje kochane qmpele...Wierzyly we mnie...Dziekuje Wam za to...Bardzo dziekuje...Kocham Was!...Bardzo Was kocham!...Moje kochane dziewczynki...Na Was zawsze moge liczyc...Oł thanks =*** Noo to by było na tyle =] Pa Wam =***
Aaa…no i te zawody były wczoraj =P Ale Olenka ma na 8:55 i może napisac potencje =] No wiec pa =*
Ehh…i może jeszcze taki biiiiiiiiiig pozdro [?] =]
Wiec big pozdro for: hErMiOnA, cala moja kochana ekipa sportowa, której oczywiście gratuluje [Agnieszka K., Karolina D., MaRtUcHa, M[a]gdU[c]H[a], Natalka M., MaRgOlCiA, Daria K., JowiciA, Ela J., Izka, Agnieszka B., Krzysiek G. and Zurik (jak o kim$ zapomniałam to się upomniec =])], dorelo, _master^Blaster_, ProXimo, GumiSS, PaNtErCiA, !$kra, AneczKa and caaaaaaaaala klasa VI B. Jak kogo$ mi bliskiego [powiedzmy =)] tu nie ma, to się upominac =] =*********** dla Was wszystkich
Huuuuuuuuuuuuuuuuurreyyyyyyyyyyyyy! =]