Komentarze: 11
No więc tak Walentynki jakoŚ przeżyłam. Tak w zasadzie to nie poznałam nikogo taaaaakiego, no, ale zakończyłam dzień z jakimiś kartkami (i na skrzynkę i na e-maila) i sms-kami =] W szkółce jakoŚ leci. Hmm...w czwartek mam konkurs z przyrody :], a w środę z matematyki :/// Ja i matma? Wyobrażaci sobie? nIE!!!!!!!!!!! No dlaczego?!?!?!?!?! Afa no i jeszcze od wtorq nie będzie naszej pani od matematyki buuuu (Ola wiesz co to znaczy? =]). Będzie pani Borowiecka, którą znana jest z lania dzieci :/// No ale pożyjemy zobaczymy. Afa nio i kłótnia z MaRtUcHą wciąż trwa =D Wczoraj ja do niej coś takiego: "Co Ty taka smutna? Umarł Ci ktoś czy co?" No, ale jak się śmiałam to chyba wiadomo, że mówiłam to na żarty no nie? A ona chyba pomyślałą, że jestem jasnowidzem, bo się popłakała :DDD Normalnie mi się trochę głupio zrobiło, bo w końcu nic takiego nie powiedziłam. No, ale potem najlepsze było jak Ola stwierdziła, że się z nią pokłóci, bo Marta ją wkurza. Ola do niej podeszła i tak: "Cześć! Jeszcze Ci się płakać chce?" i do Gośki (MaRgOlCi) "Ona jest beksalala wiesz?" A ja tam łach! A potem do Marty "Obraziłaś się na mnie?", a ja Marty głową taaaaaak :] No, ale wiecie co? Ona sobie zasłużyła na takie traktowanie. Nie dość, że coś po chamsku nawymyślała myszce, to non stop mnie wyzywała na gg i non stop kłamie!!! Kurcze wytrzymać się nie da. Ona jednak kiedyś byłą inna. I to "inna" jest w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;] Kiedyś była jakaŚ taka LePsHa :PPP Teraz się zmieniła. I w ogóle to ona mi grozi pedagogiem. Phi! Niech sobie idzie! Zobaczymy kto będzie górą! Olki górą!!! :] Oka no widzę, że się trochę rozpisałam, ale to dlatego, że dawno tu nic nie skrobałam :] Aha nio i ja zaraz wybieram się na próbę kÓłKa tEaTrAlNeGo ;] Fajowo! Nio to zaraz ma po mnie przyjść hErMiOnA. A może potem na spacerek króciutki nie mówiąc o tym nikomu? :DD Pozdrooooooooofka for all :*****