Komentarze: 5
No więc zacznę od wczorajszego dnia. Wstałam, ogarnęłam się trochu i poszłam do budy : W budzie jak to w szkole =] Nic ciekawego. Ale po budzie poszłam do Oli, a potem do INTE MARCHE z MaRgOlCiĄ. Było po prostu suuuuuuper. Łachałyśmy się z czego (i z kogo? hmm...)się dało. Nio normalnie extra! Po zakupach wróciłyśmy do domciu (ja do swojego i ona do swojego). Jak szłyśmy do domciu to przybłąkał się do nas jakiś kundelek. My stajemy - on też. My biegniemy - on za nami. Ale był łach. No a oczywiście poszłyśmy tam w naszyh super, extra odlotowych czapach :] Nio a dzisiaj nic ciekawego. Byłam w school potem na angielskim. Na 18:00 poszłam z HeRmIoNą i MaRgOlCiĄ na RoRaTy (wielkie pozdroofka dla nich :***). Było super. Potem wróciłam do domciu. Pobawiłam się z my sister i teraz siedzę przy kompie. Jest cool! :] Pozdroofka i papatki. Ehh...dzisiaj jakaś nie za bardzo wyspana jestem. Chyba pójdę spać. Paaaa