Archiwum grudzień 2003, strona 1


gru 05 2003 ZAKUPY I WIELKI ŁACH!!!
Komentarze: 5

No więc zacznę od wczorajszego dnia. Wstałam, ogarnęłam się trochu i poszłam do budy : W budzie jak to w szkole  =] Nic ciekawego. Ale po budzie poszłam do Oli, a potem do INTE MARCHE z MaRgOlCiĄ. Było po prostu suuuuuuper. Łachałyśmy się z czego (i z kogo? hmm...)się dało. Nio normalnie extra! Po zakupach wróciłyśmy do domciu (ja do swojego i ona do swojego). Jak szłyśmy do domciu to przybłąkał się do nas jakiś kundelek. My stajemy - on też. My biegniemy - on za nami. Ale był łach. No a oczywiście poszłyśmy tam w naszyh super, extra odlotowych czapach :] Nio a dzisiaj nic ciekawego. Byłam w school potem na angielskim. Na 18:00 poszłam z HeRmIoNą i MaRgOlCiĄ na RoRaTy (wielkie pozdroofka dla nich :***). Było super. Potem wróciłam do domciu. Pobawiłam się z my sister i teraz siedzę przy kompie. Jest cool! :] Pozdroofka i papatki. Ehh...dzisiaj jakaś nie za bardzo wyspana jestem. Chyba pójdę spać. Paaaa

                                
swiruska : :
gru 03 2003 MIKOŁAJKA ZE MNIE :]
Komentarze: 5

Hiehie. Wczoraj byłam z Olą w INTER MARCHE (wielkie pozdrrofka dla niej). Nio i tam były takie czerwone czapy Mikołaja :] Kupiłyśmy je. Ale według mnie w innym sklepie były droższe, ale o wile ładniejsze, więc kupiłam tą lepszą :] Hehe ludzie się za mną na ulicy oglądają :) Ciekawe czemu :P Dziś spoxik dzionek. W szkołce ok. Dostałam 5+ i 5 z muzyki :] O 18:00 poszłam z MaRgOlCiĄ na RORATY :] Tam spotkałyśmy Agnieszkę K. Było po prostu siuuuper. Wielkie :**** dla MaRgOlCi i Agnieszki. Po kościółku widziałyśmy kogoś (HeRmIoNa żałuj, że Cię nie było :]) i jeszcze kogoś innego jak zamiatał słonecznik, bo ksiądz  mu kazał :PPPP Potem widziałam z Gośką kogoś idącego za rączkę z kimś. Ja tylko głowa w bok i Boshhh...., Boshhh...... i zlew. Rechotałyśmy się na całą ulicę. Było niormalnie zaczepiście. Extra! No oka pora kończyć moooją fajową notencję :p Afa nio i Ola jutro nie idzie do szkółki, bo jej coś zdroofko nie dopisuje. Oczywiście życzę jej szybkiego powrotu do zdrówka. Pozdroofka. Papapa

   

Tak pewnie wyglądali Ci których widziałam za rączkę jak się spotkali :P

swiruska : :