Komentarze: 6
Wczoraj byłam z HeRmIoNą we Wrocławiu. Było super. A najfajniej to było w Zoo. Jakie te zwierzątka są słodkie. Najbardziej podobała mi się małpka, która miała cebulę i próbowała ją rozwalić. Waliła nią o ziemię i kraty. Hehe. Słodziutki był też niedźwiadek, który leżał na plecach i się nie ruszał. Super były foczki, tygrysy, wielbłądy. Wszystko było EXTRA! Ale nie myślcie, że ja pierwszy raz byłam w Zoo. Nie, niedawno byłam w Poznaniu. Ale te zwierzątka są tak słodkie, że ja nie mogę im się napatrzeć i przestać o nich gadać. Zaraz pójdę z HeRmIoNkĄ na spacerek. Mam swobodę, bo moi rodzice z siostrą pojechali odwiedźć babcię do sanatorium. Hehe. Nie będzie ich 4 godzinki. Ale looz. Papatki.