Archiwum wrzesień 2003, strona 1


wrz 20 2003 AH, SPOXIK SPOXIK!
Komentarze: 6

Dzisiaj był serio spoxik dzionek. Byłam na spacerku z siostrzyczką, potem na pizzy z HeRmIoNą, a potem z nią na spacerku. Teraz siedzę przy komputerku, gadam i słucham muzy. Teraz właśnie leci Sumptuastic - Kołysanka. Afcia nie wiem czy pisałam o tym, że przedstawienie się udało. Pozdroofka i cmokaski. HeRmIoNa sorki (wiesz o co chodzi).

swiruska : :
wrz 19 2003 NIECH ŻYJE TECHNO!
Komentarze: 2

Ludzie! Ja chyba oszalałam! Zawsze nienawidziłam techno, a teraz (właściwie to w Hiszpanii) zaczęło mi się podobać! Dziwne. Ale techno to serio spoxik muzyka,a szczególnie do potańczenia, bo ja wolę przy nim tańczyć niż go słuchać. Dziś byłam na paradzie techno. Eee to nic takiego bardzo ciekawego, tylko jechał wóz, a na nim tańczące dziewczyny. Na paradzie techno byłam oczywiście z HeRmIoNkĄ. Tam spotkałyśmy PaNtErCiĘ. Chwilę z nią pogadałyśmy (z 20 minut) i poszłyśmy na bazę. Dziś normalnie dostałam 5 z matematyki z pracy klasowej. Hurra!Superzasty dzionek!!!!!! Pozdroofka.

swiruska : :
wrz 18 2003 SPOXIK DZIONEK!
Komentarze: 2

Super dzionek. Byłam jak zwykle w szkole. Jutro sprzątanko mnie czeka hieh. Mamy sprzątać amfiteatr. Jutro też mam przedstawienie z okazji dnia sprzątanka :D i jestem w nim Czerwonym Kapturkiem. Fajowo! Teraz łażę po necie. Pozdroofka.

swiruska : :
wrz 17 2003 UFF CO ZA WYCISK!
Komentarze: 0

Dopiero wróciłam z sks-u. Przygotowujemy się do zawodów i pani daje nam niezły wycisk. A przy okazji serdeczne pozdroofka dla pani Kasi Jurgi :** (mimo, że dała nam niezły wycisk). A dzisiaj w szkółce normalnie legalnie dostałam dwie 5 z muzyki za czytanie nut i 5 z angielskiego, bo była kartkówka. Coolowy dzionek. Moi rodzice z siostrzyczką pojechali do Leszna. Ja po lekcjach poleciałam na angielski, a potem na sks. Uff! Nie było łatwo. Jutro 6 lekcji. Przeżyję! Pozdroofka dla wszystkich, których znam i lubię (a tych trochu jest) :]. Papatki i całuski. :**************

swiruska : :
wrz 13 2003 PRZEŻYŁAM!!!
Komentarze: 1

Jakoś przeżyłam wczorajszy dzień! Cud! Ale na szczęście nie było tak źle. Matma było fajna, ale gorzej z histą. Babka na końcu lekcji zaczęła pytać, ale mnie nie spytała. Hie hie. Wczoraj byłam z HeRmIoNą, CaMeLeM i Arturem w przedszkolu po moją siostrzyczkę. Oni (CaMel I aRTUR, BO HeRmIoNa już ze mną była) chcieli sobie przypomnieć lata przedszkolne. Ja to bym chciała być jeszcze przedszkolakiem, ale o moim umyśle i o moich poglądach na świat. Przedszkolak nie musi się uczyć, odrabiać lekcji itp. itd. A my? Nauka, odrabianie lekcji itp. itd. :D. W ogóle wczoraj był spoxik dzień. Ale dzisiaj! Dzisiaj pogoda jest do d***. Pada, zimno, okropnie. Brr! Miałam iść z HeRmIoNą na pizzę, ale przyjechali do mnie dziadkowie z Poznania no i nie wypada, a w ogóle tak zimno to się nie chce nosa z domu wysuwać. Dziś wstałam po 9:00. Zjadłam śniadanko no i potem to już robiłam co chciałam. Teraz jeszcze są dziadkowie, ale ja mimo to piszę notkę i gadam z HeRmIoNą. Pozdoofka i papatki.

swiruska : :