wakacje...heh...czas przeszly...:
Komentarze: 14
Taaaa...minely...cale...ehh...wspaniale...niezapomniane...poznalam tyle wspanialych osob...polubilam tyle osob...ehh...pokochalam...;]...a teraz nadszedl wrzesien...nowa szkola...nowa klasa...nowi nmauczyciele...wszystko jest inne...ehh...nie napisze 'gorsze'...bo tak nie jest...o nieee...w sumie to nie jest zle...jest milo ;] DzieQje pewnym osobkom, ze na lekcji nie slychac tylko paplaniny nauczycieli ;D Ale tez szczery ludzki smiech...heh...kocham Was...aaa i dzieQje za teeen wybor ;D Ha! Bo se zostalam przewodniczaca :PPP Uach uach ;D Dzieeeeki :* ;D Yhmm....jest milo...nauczyciele sa spo0o0o0oko ;D Ne jest zle...jakos damy rade...trzeba sobie dobra opinie wyrobic...heh ;] Ale oczywiscie nie zrezygnuje z przemilych szpacerkow :D Bynajmniej w weekendy...dobraa...notka bez sensu...jaka dzisiaj zmeczona jestem ;D Nic mi sie nie chce...;] Ehmm...w niedziele trzeba bedzie zaczac kuc z historii...madre Olki siedza w pierwszej lawce ;] Bo sie wpieprzyly do ostatniej, a stamtad pan W. musial je przesadzic ;D I looz...damy rade z1om ;D Kocham Was...wiecie? ;D Kocham :*
Dodaj komentarz