lut 16 2005

taa...kafejki gora...;D


Komentarze: 27

Heh...nie moge powiedziec, ze gorzej byc nie moglo...moglo...nie zmienia to faktu, ze cholernie tesknie i juz po tych trzech dniach chce wracac...ajj...ja sie tu nudzeee...a wczoraj [tak przypadkiem 15 ;D] bylam w kinie...heh...nie powiem, ze nie bylo bosko, bo bylo ;D mimo, ze film byl plytki ;] ale tam...o milosci ;D i to jest wazne ;] a w Kinepolis chyba kazdy film nabiera jakiegos tam uroku ;] yhh...jutro wybieram sie na zakupy, bo jak wiadomo zakupy poprawiaja humor kazdej kobiecie ;] hm...mowia, ze taniec tez poprawia humor ;] dlatego ja zamykam sie w pokoju i tancze ;D bo ja mam jeszcze karnawal ;P eee...musze wybrac sie do wujka ;]] na dży dży ;D a nie do kafejek lazic ;] ale ja nie wytrzymuuuuje ;D znaczy sie wytrzymuje, ale ;> Bez neta jest smutno...ale wiecie...tylko tu nie umiem bez niego wytrzymac...bo w gorze daje rade ;] a nawet mi bez niego dobrze ;] bo mam takie dwie wariatki, ktore mnie wyciagna na spacer, ktore polachaja, pociesza i z ktorymi sie nudzic nie mozna ;] Dariu$...Natalu$...tesknie za Wami :* ;// No i za innymi tez ;D A jak nie wroce w poniedzialek to sie pochlastam...daje im czas do wtorku i chce byc tam!...musze ;] rodzice...tatooo...;] ja chce do domu ;D wiecie, ze Was kocham? ;** ;D

swiruska : :
krowa
21 lutego 2005, 21:59
monia - to gaweł ;]
guhozord!
21 lutego 2005, 12:13
urzekła mnie twoja historia kochana!;]
moniisa;D
20 lutego 2005, 09:00
a kto to jest ten LSD cos tam cos tam
andy
19 lutego 2005, 10:35
hah - sama siebie skrytykuj ;]:P
19 lutego 2005, 09:01
a co do Libii, kurcze, musisz tak wszystko krytykowac?:/
19 lutego 2005, 09:00
no hej;* kurde tyz tęęsknie moczno:> wracaj szybkiuuteńńkooo;] a w Górze to nuudy.. jak zwykle;] 3m sie, kC pa:*
18 lutego 2005, 16:50
Libia ;] No zebys wiedziala, ze mam ;D Bo we mnie jest milosc ;D Oł ;] Pozdro ;* ;]
Libia
18 lutego 2005, 16:43
widze ze ty masz w sobie duzo milosci do rozdania pffffff
lejdi
18 lutego 2005, 14:53
przypominaja mi sie sceny z wakacji jak to byłaś w Poznaniu i pisałaś z kafejki...
17 lutego 2005, 21:39
pizdy to ty macie medzy nogami
andy
17 lutego 2005, 18:03
fajnie masz :(
krowa
17 lutego 2005, 17:54
ja tez poza góra ;] i też teśknie. alllle tutaj mam neta :P
doreluuuś
17 lutego 2005, 17:13
B[U]BA już nie burzy;]]] ołłłł je! girl powerrrrr:] kobiety są bardzo kochane i wartościowe zapamiętaaaj to sobie DanielÓ ;]
17 lutego 2005, 16:33
NO Ola wracaj do nas szybko;D Ja uwazam, ze lepiej miec neta w domu, ale kafejki sa potrzebne. Ja tam nie chodze do nich, ale inni ich potrzebuja. Mysle, ze zakupy sie udadza, bo poznan to nie taka gora;] POzdrO;**
TrUsKaWa
17 lutego 2005, 09:19
Zgodze sie z doreluuuś ;D cała prawda.. ;D

Dodaj komentarz