cze 24 2004

Ehh...sMuTnO mI =/


Komentarze: 13

No byl bal. Bylo cudownie. Polonez, potem szalenstwa. Pieknie. Czulam sie wolna i taka hmm...w ogole bardzo szczesliwa. Ehh...cala zabawa byla czaderska. Patrzylam na tych wszystkich ludzi. Najpierw na polonezie. Byli tacy odswietni, szczesliwi. Potem obserwowalam ich podczas zabawy. Byli tacy weseli i usmiechnieci. Milo bylo popatrzec. Ehh...wszystko super. Ale przyszedl czas na ostatnia piosenke. "Juz wspolnej drogi pryska czar, ostatni uscisk rak. Niech serca nasze grzeje zar najmilszych wspomnien krag. Kto raz przyjazni poznal smak nie bedzie trwonil slow. Choc wierny bedzie nam Was brak, do zobaczenia znow...", znacie to prawda? I tak nagle uswiadomilam sobie, ze to byla ostatnia zabawa w gronie tych osob. Osob z mojej klasy. I tak nagle przed oczami mialam wszystko. nasze wspolne wycieczki, dyskoteki, klotnie o nic i o wszytsko, wspolne lachy, prosby. Po policzQ splynela mi lza. Jak gorzka to byla lza. Po niej byla nastepna, a po niej dalsze. Splywaly one po policzkach strumieniem. Ehh...slyszalam tylko: "Ola, co Ty placzesz?", "Nie placz", "Olaaaa". I te inne. Ale wkrotce te osoby tez mialy mokre oczy. Im tez bylo smutno. Milooo ;. Ehh...kazy wpadal kazdemu w ramiona szukajac wparcia [?] hmm...powiedzmy. Ehh...bylo smutno. Nauczyciele na nas dziwnie patrzyli. "Przeciez jutro sie spotkacie" slyszalam. Ale co z tego? Jutro, pojutrze i w piatek sie spotkamy. Ale to nie bedzie to. To bedzie koniec. A w gimnazjum pozostanie tylko puste "Czesc" na korytarzu. Ehh...no moze krotka rozmowa o niczym. Ehh...przykro. Lecz to nie jeste jednyny powod smutku. Razem z tymi wspomnieniami pisanymi wyzej pojawily sie tez inne. Moje sks-y, na ktore niby tak narzekalam, moje zawody, to piekne dobiegniecie do mety, odbieranie dyplomow, medali i tych innych. Wiem, ze w gimnazjum tez sa zawody, ale te hmm...sa takie yyy...nie wiem. Takie lepsze =] Ehh...niby nienawidze tej szkoly, a jednak ja pokochalam. Calym sercem ; Ehh...jutro zakonczenie. Trzeba wziac chusteczki. Mnostwo chusteczek. Ehh...jeszcze ta piosenka. "Nie placz Ewka". Ehh...pani tez bedzie smutno. Ehh...smUUUUUUUUUUtNo mIIIIIIIII ; nIeeeeeeeeeeech mNiEEEEEEEEEEEEEEE ktOOOOOOOO$ pRzYYYYYYYYytUUUUUUUUUUlIIIIIIIIII! ; pA =*

                     
swiruska : :
kewap
02 lipca 2004, 00:09
ejj olka ja tu pierwszy raz przylazlem i co widze takom smutnom notke!!! ja sie zaraz tesf poplacze!!! szkoda ze nie idziemy razem, bo jestes \"mila, sympatyczna jak gitara elektryczna!!!\" polubilem cie przez te 5 lat!!! i szkoda ze sie rozstajemy!!! ale kiedys w koncu trzeba !!! dziex za wszystko, a w gimnazjum zobaczysz bedziemy gadac na przerwach!!! koncze bo sie poplacze papa papa pozdro dla wszystkich
#m4$t3r_Bl4$t3r#
30 czerwca 2004, 19:03
Po 1. W C*** długie te Twoje notki :) Po 2. Tak to przeżyłas???? :)))) po 3. Nie wiem co po 3...
26 czerwca 2004, 22:52
nom na balu bylo suuuperrr :) ja nie plakalam, bo to jeszcze nie zakonczenie... ale duzo osob sie poplakalo (np. moj kumpel) ale przeciez koniec podstawowki to nie koniec swiata!
lady`
26 czerwca 2004, 19:50
yyy sorki ale muszę stwierdzić że nie chce mi się czytać notki (no bo jest za dluga!) a nie robie tego na co nie mam checi=]sorx jeszcze raz a co do tego wieczorka to maj sister mówi ze bylo zajedwabiscie itd. no i jeszcze ten misio to taki słłłit że mnie tutaj aszzzzzzz bierze;] no i nie smutaj sie duuuza buuuuuuuuzia dla Ciebie ;* muua
gwl
25 czerwca 2004, 14:43
;] pozdro dal Olki ;]
myszka
25 czerwca 2004, 14:05
Eh :/ Ola mi jest też bardzo smutno, że nie ma (przecież przed niespełna godziną była :() już klasy 6b :( a buuuu.... :(
dorelkoooooooo;]
25 czerwca 2004, 12:20
Ola kochanie;* ja Ciebie ściskam i mocno buźkam... tylko tyle mogę teraz zrobić ;/ tak wiec muuuuuułaaaaaaaa;*****
ja==krowaaaaaaa
24 czerwca 2004, 23:36
ja! ja!ja! [cię przytulam....:]
ehm
24 czerwca 2004, 19:01
przykre. trzeba rozstać się .. z całą klasą.. ze wszystkimi. ze szkołą. idziemy do nowej szkoły. nowi nauczyciele. nowe znajomości. jak odnajdziemy się tam?... czy nie zgubimy się w tłumie..
24 czerwca 2004, 18:29
bal był super!!! Ale potem łzy smutku leciały;((( Jutro będzie jeszczae gorzej:(((( Pa:***
24 czerwca 2004, 13:26
siemka:* ehm.. było super.. gdyby nie ostatnia piosenka.. płakałam.. wiem.. jutro bedzie jeszcze gorzej.. pa:(
24 czerwca 2004, 12:42
CzEsC :) Mam to samo konic podstawowki potem nowa szkola trzeba sie pozegnac z przyjacjolmi. to jest najgorsze nistety trzeba sie z tym pogodzic zycie leci dalej nei wolna sie zalamywac napewno nie spotka ise tych samych ludzi ale z tymi najblizszymi zostanie jakis kontkat ja mam najgorzej wyjezdzam do innego miasta i nawet na korytarzu sie z nimi nei spotkam wiem ze poznam innych ludzi ale to juz nei bedze to samo rzeczywisice trzeba zabrac tone chusteczek bo bedze tylko ryk:( to pozdro i papa 3 maj sie ( my zadnego nie mieslisny balu ani nawet dyskoteki)
mAGDUCHAa
24 czerwca 2004, 12:07
no bal był wspaniały ciagła zabawa i wogóle cool ale potem ........ tyzaczełas płakać a potem co 2 dzewczyna z toboą :/ ale co można zrobic \"Już pożegniania nadszedł czas..\" ale ja nie mówi cioo bedzie jutro uff..ja tesz wezme chustezki cał.a pake ;] my sie spotkmy w klasie I\"f\" ale z innymi jusz nie ;/ 3maj sie pozdro for you pa ;*

Dodaj komentarz