paź 25 2003

ZAWODY I ŁZY


Komentarze: 5

W czwartek miałam zawody wojewódzkie, przełajowe, sztafetowe. Zajęłyśmy trzecie miejsce. Myślę, że to nieźle jak na 29 drużyn. Tylko byłam trochę zła na siebie, bo ja jako najlepsza (cóż za skromność :] ) biegłam na dziesiątej czyli ostatniej zmianie. Nio i ta dziewiąta dziewczyna (Jowicia) przybiegła jako trzecie. Więc ja biegłam jako trzecia. Tam była taka górka bardzo stroma i było na niej pełno szronu. I ja jak wbiegałam na tą górkę to już byłam krok za tą drugą, ale mnie odrzuciło na tym szronie na bok :( Ehh.. Nio a na końcu to jeszcze pięć metrów i byśmy miały srebro :( Ale jestem szczęśliwa z brązowego medalu :] A po biegu Karoliny (ona biegła pierwsza) ona tak się rozpłakała, bo przybiegła jedenasta, bo wpadła w dołek na górce. I Karolina płakała, że ktoś inny mógł pierwszy biec. Ale ja ją jakoś pocieszyłam :] A chłopcy z naszej szkoły też mieli trzecie miejsce, ale jeden bałwan zboczył z trasy i za karę przesunęli ich na siódme miejsce. Chamstwo!Afa nio i to już mój czwarty medal. Mam dwa złote medale. Jeden z tych samych zawodów tylko, że z 2001 i 2002 roku. I mam dwa brązowe. Jeden z czwartku, a jeszcze jeden to z mojego biegu na 100 metrów w maju :] I jeszcze napiszę jaki miałam zlew w autobusie. Ja siedziałam z Agnieszką K. Nio i na oknach autobusu były takie czarne rolety. Te rolety się zwijało tak, że się za nie ciągnęło mocniej. Nio i ja za mocno to zrobiłam i się kawałek odkleił (bo były na klej). No to się już nie dało zwinąć ;] Potem jeszcze kawałek odkleiła nio i koniec :] My z Agnieszką chciałyśmy to innym sposobem zwinąć, a wtedy tak się ta roleta zawinęła, że już nic się nie dało. Na Amen :] Ale na szczęście jak już przyszłyśmy z zawodów to było oki. :] A dzisiaj spoxik dzionek. Byłam na spacerku z Olą i Martą. Potem poszłam na obiadek, a po obiadku na spacerku tylko z Martą. Serdeczne pozdroofka dla: HeRmIoNy, Marty, Pytosza, AniloraK, liTTle, Darii R. i mojej całej koffanej drużynki (piszę od pierwszej zmiany do dziewiątej, bo dziesiąta to ja :] ): Karoliny D., Ani K., Ilony ne wiem jakiej, MaRgOlCi, Ani Sz., Ewy K., Agnieszki K., MaRtUcHy, Jowici i dla rezerwowych. Nio i jeszcze pozdrawiam całą drużynę chłopców z naszej szkółki, drużynę dziewczyn z 1 gimnazjum i drużynę chłopców z 2 gimnazjum :] :************* dla Was. Ehh...ale się rozpisałam, ale o zawodach i sporcie mogłabym pisać i mówić baaaardzo dużo. Papa

swiruska : :
MaRtUcHa
26 października 2003, 10:09
no ola narescie jakas porzadna noteczka dawno u ciebie takiej noteczki nie byla ale wiesz ja tez sie ciesze ze zajelismy 3 miesce
25 października 2003, 23:00
hehs ale się rozpisalaś a o sobie to juz nie powiem ile ja na swoim blogu napisalam... :P no widze ze nieźle się bawilas i to jest grunt:) polaczyć przjemne z pozytecznym... :) a i gratulacje dwoch zdobytych medali pozdro:* p.s fpadnij do mnie na bloga :)
25 października 2003, 22:42
Ty też MaRgOlCiA dobrze pobiegłaś. Ehh...mam nadzieję, żę następnym razem będzie lepiej choć było super :] A ta roleta :]
25 października 2003, 22:32
nio nio jaka dlugasna notencja!! i tak ma byc :P:P nio niesety zafody i łzy.. tesh mi sie plakac chcialo.. ehh szkoda mi karoliny.. ale napefno nastepnym razem bedzie lepiei.. sama mialam takiego cykora jak bieglam ze szkoda gadac.. a ty bardzo dobrze pobieglas.. i nastepnym razem jeszcze lepiej pobiegniesz.. nio niesety ten balwan z naszje szkoly ( chozi o chlopakof of cours) źle pobiegł.. no ale cóż.. takie jest życie.. oki pozdrafiam papa;*
Mroofa^
25 października 2003, 22:31
Serio się rozpisałaś :] Thnx za pozdroofka ;]

Dodaj komentarz