kwi 05 2005

...[*]


Komentarze: 14

Ehh...naprawde spieszmy sie kochac ludzi. Nie jestem w stanie napisac niczego innego niz to, ze jest mi po prostu smutno i fakt, ze juz nigdy Go nie zobacze zzera mnie ; Po prostu. Yh...;/ Wiem, ze On wciaz czuwa, ze kocha, ale nie czuje, ze jest, nie widze...ehh...jedyna pocieszajaca mysl to ta, ze On jest szczesliwy. Wiec my tez badzmy. ; tyle!

swiruska : :
kaisaa.blog.pl
07 kwietnia 2005, 20:41
tak bym Go przytulila, tak mocno...
hanulek
07 kwietnia 2005, 19:42
wierze w to że on teraz siedzi sobie na chmurce i spogląda na nas swoim pogodnym wzrokiem ...
margolciaa
07 kwietnia 2005, 19:28
;( nie moge noo!:(
andy
07 kwietnia 2005, 12:35
nie przesadzajmy z tym wszystkim..jesli Bog by chcial aby Papiez zostal na ziemi - to by tak zrobil ..widocznie nie chcial - widocznie musial juz nas opuscic . Aha i pamietajcie modlimy sie do Boga a nie do Papieza ... pzdr Ola.;]
slepa
07 kwietnia 2005, 12:05
tak wlasnie badzmy szczesliwi skoro on jest
karmela
06 kwietnia 2005, 20:56
...
06 kwietnia 2005, 16:18
nie wiem co napisac..;(
06 kwietnia 2005, 09:50
jego cierpienie wywarło ogromny wpływ na dzije ludzkości, widzimy to już teraz - zaledwie kilka dni po śmierci tego Wielkiego Człowieka. cierpaiał jak Chrystus? cierpiał bo był z dala od Ojczyzny, która tak bardzo miłował. Kochał ludzi, dlatego nie pozwólmy by jego pielgrzymowanie zaprzepaściło się. Kontynuuajmy nadal Jego nauki, myślę, ż etego właśnie by chciał. [*]
05 kwietnia 2005, 22:17
pozostaje nam tylko jedno - nie zawieść Go...
05 kwietnia 2005, 20:18
[*]
doreluś
05 kwietnia 2005, 20:10
[*] ;(
hermiona
05 kwietnia 2005, 20:04
na pewno jest szczesliwy. i to jest wazne.
Kathrina
05 kwietnia 2005, 19:04
będzie dobrze...;(
TrUsKaWa
05 kwietnia 2005, 18:09
czytajac ta notke poplakalam sie! ;((

Dodaj komentarz